Jak gotować farro, czyli płaskurkę? Sekrety gotowania starożytnych ziaren
Farro, znane u nas również jako płaskurka, to jedno z najstarszych ziaren, które zyskało ostatnio ogromną popularność w kuchniach na całym świecie. Pochodzi z czasów starożytnych cywilizacji i od tysięcy lat gościło w diecie ludzi zamieszkujących tereny Bliskiego Wschodu i regionów śródziemnomorskich. Dziś, w erze poszukiwań pełnowartościowych i naturalnych produktów, farro wraca na nasze stoły. To zboże jest nie tylko zdrowe, ale także bardzo uniwersalne – idealne do sałatek, zup, a także jako dodatek do mięsa czy warzyw. Poradzimy, jak gotować farro, aby wydobyć z niego pełnię smaku i wartości odżywczych.
Czym jest farro?
Farro to ziarno pochodzące od pszenicy, lecz jego właściwości są zupełnie różne od znanej nam współczesnej pszenicy. W rzeczywistości farro to kilka odmian starożytnych zbóż, a najpopularniejszymi są płaskurka, orkisz i samopsza. Dla uproszczenia często używa się nazwy „farro” w odniesieniu do płaskurki, która jest najłatwiej dostępna w sklepach. Warto wiedzieć, że płaskurka ma charakterystyczny, delikatnie orzechowy smak i konsystencję, która po ugotowaniu jest sprężysta i lekko al dente – to sprawia, że doskonale sprawdza się w różnorodnych potrawach, zachowując jednocześnie swoją strukturę.
Przygotowanie farro do gotowania
Zanim zaczniemy gotować farro, powinniśmy pamiętać o kilku prostych zasadach, które pomogą wydobyć pełnię jego smaku. Ziarno, szczególnie jeśli kupiliśmy je w formie nieprzetworzonej, warto wcześniej przepłukać pod bieżącą wodą. Jeśli chcemy skrócić czas gotowania i uzyskać bardziej miękką konsystencję, możemy je namoczyć – najlepiej na kilka godzin, a nawet na całą noc. Namoczone farro gotuje się krócej, dzięki czemu zatrzymuje więcej składników odżywczych i jest delikatniejsze.
Sprawdź, jak gotować amarantus
Jak gotować farro?
Gotowanie farro nie różni się znacznie od gotowania innych zbóż, takich jak ryż czy kasza. Na jedną część farro zazwyczaj przypada około dwóch części wody. Proporcje można dostosować w zależności od pożądanej konsystencji – jeśli wolimy bardziej sypkie ziarna, możemy użyć mniej wody, a jeśli bardziej miękkie, warto dodać jej więcej.
Wodę z odrobiną soli doprowadzamy do wrzenia, po czym dodajemy do niej farro. Gotujemy na średnim ogniu przez około 30–40 minut, aż ziarna staną się miękkie, ale wciąż zachowają lekką sprężystość. Warto co jakiś czas sprawdzać, czy farro nie wchłonęło już całej wody, i w razie potrzeby dolać jej odrobinę. Jeśli zdecydowaliśmy się na namaczanie ziaren, czas gotowania może się skrócić do około 20 minut.
Wykorzystanie farro w kuchni
Gotowe farro można wykorzystać na wiele sposobów. Jest idealne jako baza do sałatek, ponieważ dobrze komponuje się zarówno z warzywami, jak i z serami, oliwkami czy grillowanym mięsem. Świetnie sprawdza się w połączeniu z warzywami korzeniowymi – pieczone buraki, marchewka czy seler stanowią dla niego znakomite towarzystwo. Dobrze smakuje również na zimno, co czyni go idealnym składnikiem na zdrowy lunch do pracy czy szkoły. Zupa z farro to kolejne danie, które warto wypróbować, zwłaszcza w chłodniejsze dni – jego gęsta konsystencja nadaje potrawie charakterystyczny, sycący smak.
Jak przechowywać gotowane farro?
Jeśli przygotowaliśmy więcej farro, niż jesteśmy w stanie zjeść na raz, nic straconego. Gotowane ziarno można przechowywać w lodówce przez kilka dni, wystarczy przełożyć je do szczelnego pojemnika. Dzięki temu mamy zawsze pod ręką składnik gotowy do użycia – wystarczy dodać go do ulubionych warzyw, sałatki czy zupy. Co więcej, farro można zamrozić, co jest idealnym rozwiązaniem, jeśli chcemy przechować je na dłużej. Wystarczy podzielić ugotowane ziarna na porcje, umieścić je w woreczkach lub pojemnikach do mrożenia i zamrozić. Po rozmrożeniu wystarczy je lekko podgrzać lub dodać bezpośrednio do gorącej zupy.
Dlaczego warto jeść farro?
Farro to nie tylko smak, ale także cenne wartości odżywcze. Jest źródłem białka roślinnego, błonnika oraz witamin z grupy B, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Warto podkreślić, że farro ma niski indeks glikemiczny, co oznacza, że po jego spożyciu poziom cukru we krwi rośnie powoli, a energia uwalnia się stopniowo, co pomaga w utrzymaniu sytości na dłużej. To doskonały wybór dla osób dbających o zdrowie, a także dla wegetarian i wegan, którzy poszukują różnorodnych źródeł białka roślinnego.
Sprawdź, jak gotować makaron orzo
Wskazówki, które pomogą nam w pełni wykorzystać farro
Gotowanie farro to proces, który można dostosować do własnych upodobań. Jeśli lubimy bardziej intensywne smaki, możemy dodać do gotującej się wody zioła, takie jak liść laurowy, tymianek czy rozmaryn, które wzbogacą aromat ziarna. Jeśli natomiast zależy nam na kremowej konsystencji, możemy po ugotowaniu pozostawić farro w niewielkiej ilości wody – skrobiowa konsystencja sprawi, że ziarna staną się bardziej delikatne i kremowe. Warto również poeksperymentować z dodatkami – oliwa z oliwek, sok z cytryny, a nawet szczypta przypraw, takich jak kumin czy kolendra, mogą dodać gotowemu daniu charakteru.
Płaskurka to ziarno, które warto wprowadzić do codziennej diety, szczególnie jeśli cenimy sobie naturalne i pełnowartościowe produkty. Dzięki swojej wszechstronności i wyjątkowemu smakowi farro sprawdzi się zarówno w daniach prostych, jak i tych bardziej wykwintnych. Niezależnie od tego, czy dodamy je do sałatki, zupy czy po prostu zjemy jako dodatek do głównego dania, farro to ziarno, które z pewnością zagości na naszych stołach na dłużej.